Zdarza się, że ubocznym efektem intensywnych ćwiczeń na siłowni są rozstępy. Te białe bądź czerwone paski na skórze są często tematem tabu – nie chwilą się nimi ani fit celebryci, ani trenerzy personalni, dlatego bywają one źródłem kompleksów. Szczególnie w przypadku kobiet, których marzeniem jest gładka i jednolita skóra, choć i mężczyźni coraz chętniej walczą o idealny wygląd. Czy rozstępy po treningu to zestaw, który zawsze idzie ze sobą w parze? Dowiedz się, skąd biorą się te zmiany i jak można im zapobiegać?
Rozstępami nazywa się uszkodzenia skóry powstałe w wyniku jej rozciągnięcia za sprawą np. zbyt szybkiego wzrostu lub gwałtownego przybrania lub spadku. Mogą się pojawić w każdym miejscu na ciele, choć najczęściej zdarzają się tam, gdzie magazynowany jest tłuszcz: na brzuchu, biodrach, udach, pośladkach i ramionach. W początkowej fazie rozwoju rozstępy są różowe lub czerwone. Z czasem robią się białe i bliznowacieją, stając się wyczuwalne w dotyku. Choć nie są to zmiany groźne dla zdrowia, to nieraz są powodem do wstydu i unikania wyjścia na basen czy zakładania odsłaniających ciało ubrań.
W fibroblastach, czyli komórkach skóry właściwej organizm wytwarza kolagen – białko odpowiadające za jej sprężystość, elastyczność i regenerację. Kiedy kolagenu jest za mało, staje się ona wiotka i mniej plastyczna, tym samym podatna na uszkodzenia. Podczas wysiłku fizycznego wydzielany jest hormon o nazwie kortyzon, który blokuje produkcję kolagenu, a to z kolei sprawia, że skóra jest mniej elastyczna i tworzą się rozstępy. Prawie wszyscy kulturyści i sportowcy, którzy ćwiczą naprawdę intensywnie na siłowni, mają te nieestetyczne blizny, zwane potocznie tygrysimi paskami.
Żeby nie dopuścić do powstawania rozstępów, należy trzymać się kilku prostych reguł. Najważniejsze, o czym należy pamiętać, to aby nawadniać organizm, gdyż rozstępy nie lubią wody. Nawilżona i odżywiona skóra jest mocniejsza i trudniej ją rozwarstwić. Warto pamiętać, że podczas treningu na siłowni wydala się wodę wraz z potem, dlatego trzeba ją pić w większych ilościach. Inne sposoby, które pozwolą uniknąć rozstępów po ćwiczeniach to:
Za jakość skóry odpowiada także codzienna dieta i styl życia. W związku z tym, żeby nie obawiać się rozstępów, trzeba wyeliminować jedzenie typu fast-food, niezdrowe przekąski, alkohol i inne używki.
Na osłabionej i delikatnej skórze rozstępy będą bardziej widoczne. Mogą pojawić się nawet mimo zmian w żywieniu. Co robić w takiej sytuacji? Można je rozjaśnić stosując profesjonalne zabiegi, jednak należy pamiętać, że czerwone rozstępy wygładza się łatwiej, a białe – trudniej. Dlatego też nie warto czekać, aż przybiorą jasną barwę, tylko rozpocząć walkę od razu, gdy je zobaczymy. Jak to zrobić?
Skuteczną metodą walki z rozstępami po siłowni są ćwiczenia? Pewnie może wydawać się to mylące. Prawda leży gdzieś pośrodku. Na dłuższą metę ćwiczenia rozbudowują mięśnie i wzmacniają skórę. Jednakże jeżeli ten rozrost jest zbyt szybki, to fibroblasty nie nadążą z produkcją kolagenu i dochodzi do uszkodzeń. W związku z tym nie należy przesadzać z intensywnością treningów, nawet wtedy, kiedy organizm będzie dawał sygnały, że może więcej.